33 km na 36" kole
Niedziela, 20 kwietnia 2014
Kategoria 36" Kolisko, Mono
kilosy: | 33.49 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Oj, lepiej to sobie wyobrażałem... 50-tki, 100-tki i więcej.... na razie tylko 1/3 setki. Na więcej nie miałem czasu (czasochłonna jazda, przy takiej średniej) ale to dobrze, bo już i tak byłem nieźle obolały tu i tamże. ;)
Co prawda zrobiłem o 50% mniej obrotów korbą (przy ostrym kole jest to przeliczalne z matematyczną dokładnością) niźli na małym mono (24"), a prędkość była wyższa (a więc krótszy czas jazdy, na danym dystansie), jednakże bezwładność tego koliska (wielka masa x wielki promień!) daje strasznie popalić na dłuższą metę (hamowania, rozpędzania, balans, skręty...).
Odnóża przypiekały przez 2 dni, może nie mocno, ale i nie słabo - tak w sam raz. ;) Podobnież 2 dni bolały otarcia (na udach, od siodła).
To i tak nic, w porównaniu do rekordowej jazdy na małym mono (44km po Tatrach) - przez prawie tydzień nie mogłem schodzić po schodach a otarcia miałem do krwi.. :>
Korzystając z korzystnych okoliczności Wielkiejnocy (brak TIRowozów) ok. 1/3 dystansu przejechałem po drodze krajowej, wąskiej i bez poboczy... :>
Efekt cieplarniany wyraźny: jadąc pod wiatr i pod chmurami, przy 19* w cieniu, było w sam raz na krótkie rękawki, a jak wyszło słońce i jechałem z wiatrem, to już się przegrzewałem...
Tzw. słit focia z rąsi. ;)
Samopstryk z jazdy na mono © mors
Takie tam ;p © mors
Domek Gargamela ;)) © mors
Maksi monocykl vs. mini-ciężarówka © mors
(KIA to w branżowym żargonie "Kijanka" ;) /
maks.: 21.6
średn.: 13,5
czas: 2h 29m
Co prawda zrobiłem o 50% mniej obrotów korbą (przy ostrym kole jest to przeliczalne z matematyczną dokładnością) niźli na małym mono (24"), a prędkość była wyższa (a więc krótszy czas jazdy, na danym dystansie), jednakże bezwładność tego koliska (wielka masa x wielki promień!) daje strasznie popalić na dłuższą metę (hamowania, rozpędzania, balans, skręty...).
Odnóża przypiekały przez 2 dni, może nie mocno, ale i nie słabo - tak w sam raz. ;) Podobnież 2 dni bolały otarcia (na udach, od siodła).
To i tak nic, w porównaniu do rekordowej jazdy na małym mono (44km po Tatrach) - przez prawie tydzień nie mogłem schodzić po schodach a otarcia miałem do krwi.. :>
Korzystając z korzystnych okoliczności Wielkiejnocy (brak TIRowozów) ok. 1/3 dystansu przejechałem po drodze krajowej, wąskiej i bez poboczy... :>
Efekt cieplarniany wyraźny: jadąc pod wiatr i pod chmurami, przy 19* w cieniu, było w sam raz na krótkie rękawki, a jak wyszło słońce i jechałem z wiatrem, to już się przegrzewałem...
Tzw. słit focia z rąsi. ;)
Samopstryk z jazdy na mono © mors
Takie tam ;p © mors
Domek Gargamela ;)) © mors
Maksi monocykl vs. mini-ciężarówka © mors
(KIA to w branżowym żargonie "Kijanka" ;) /
maks.: 21.6
średn.: 13,5
czas: 2h 29m
Komentarze
chromy bo chromy ;] koło ma jedno ale jak widać nie liczy się ilość tylko jakość ;)
RamzyY - 12:21 sobota, 3 maja 2014 | linkuj
To już mogłeś dokręcić te 3 km więcej i miałbyś lepszy tytuł: " 36 km na 36" ;p
P. S. Czekam z niecierpliwością na tę mono-setkę;)
P.S 1 Ja na obtarcia polecam krem do smarowania wymion krów- sama tym smaruję i nie żałuję;) alouette - 13:05 piątek, 2 maja 2014 | linkuj
P. S. Czekam z niecierpliwością na tę mono-setkę;)
P.S 1 Ja na obtarcia polecam krem do smarowania wymion krów- sama tym smaruję i nie żałuję;) alouette - 13:05 piątek, 2 maja 2014 | linkuj
A bo ja wiem Ramzy? Licznik pewnie też ma. Jakiś stosowny koszyk na bidon, co by płetwy miało Morsisko wolne, idt. Zresztą tu nie o rząd idzie, a o mono z rzędem, czyli kolejny półrower. :)
romulus83 - 20:26 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj
Co to jest rzed to wiem tylko czym jest w przypadku tego chromego pojazdu? Siodelko przecie mO ;)
RamzyY - 04:17 sobota, 26 kwietnia 2014 | linkuj
Dawniej się mówiło "konia z rzędem", czyli z pełnym oporządzeniem umożliwiającym pracę konia pod siodłem. Mono z rzędem - analogicznie. :)
romulus83 - 23:10 piątek, 25 kwietnia 2014 | linkuj
SkądeŚ znajome mNiE pewne nazwy mijanych okoliczności ...:)
starszapani - 22:06 piątek, 25 kwietnia 2014 | linkuj
mono z rzędem czyli czym ;> a na otarcia podobno mąka ziemniaczana dobra
RamzyY - 11:30 piątek, 25 kwietnia 2014 | linkuj
Również ostatnio mnie dopadły otarcia. Nie wiem skąd to nagle się do mnie przyczepiło :/
Kolisko rządzi! lea - 10:32 piątek, 25 kwietnia 2014 | linkuj
Kolisko rządzi! lea - 10:32 piątek, 25 kwietnia 2014 | linkuj
Kijanka, łe tam. Nie było jakiegoś zabytkowego pojazdu pod płetwą? Nysy, żuka, tarpana? Za tarpana mono z rzędem daję. :)
romulus83 - 20:55 czwartek, 24 kwietnia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!