Odkurzenie Żyrafy
Wtorek, 18 marca 2014
Kategoria Żyrafiątko
kilosy: | 0.30 | gruntow(n)e: | 0.10 |
czasokres: | śr. km/h: |
Ujechałem się nieźle, niechaj dystans Was nie zmyla...
Oprócz oczywistej geometrii roweru dochodzi coraz bardziej scentrowane kółko, wyciągnięty łańcuch, odkręcająca się piasta i chyba wykrzywiająca się, od ciągłych uderzeń, rama. Jadę cały powykręcany a miota jak 3 szatanów. ;)
Ponadto napompowałem oponkę do cywilizowanych 2.0 atm (minimum wg producenta opony), zamiast dotychczasowych 0,5 (sic!), i teraz skrętność jest większa niż zwykłym rowerem po nierównym lodzie na wietrze...
Od samego wsiadania można się już zmęczyć, a wizja wywrotki nawet na leżącej na drodze nanocząsteczce ;) powoduje, że trzeba jechać na wpół na stojąco i każden mięsień jest cały czas maks. spięty i napięty.
No może na asfalcie nie aż tak, ale jazda po podwórku (nierówny trawnik) to niczym ambitne MTB. Albo kulig bez sanek. ;)
Odmóżdżenie doskonałe. ;)
Oprócz oczywistej geometrii roweru dochodzi coraz bardziej scentrowane kółko, wyciągnięty łańcuch, odkręcająca się piasta i chyba wykrzywiająca się, od ciągłych uderzeń, rama. Jadę cały powykręcany a miota jak 3 szatanów. ;)
Ponadto napompowałem oponkę do cywilizowanych 2.0 atm (minimum wg producenta opony), zamiast dotychczasowych 0,5 (sic!), i teraz skrętność jest większa niż zwykłym rowerem po nierównym lodzie na wietrze...
Od samego wsiadania można się już zmęczyć, a wizja wywrotki nawet na leżącej na drodze nanocząsteczce ;) powoduje, że trzeba jechać na wpół na stojąco i każden mięsień jest cały czas maks. spięty i napięty.
No może na asfalcie nie aż tak, ale jazda po podwórku (nierówny trawnik) to niczym ambitne MTB. Albo kulig bez sanek. ;)
Odmóżdżenie doskonałe. ;)
Komentarze
"i każden mięsień jest cały czas maks. spięty i napięty." to jak jazda za TIRem ;p
RamzyY - 17:22 czwartek, 20 marca 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!