thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

I znów ATAK WIOSNY...

Sobota, 8 lutego 2014
kilosy:22.50gruntow(n)e:2.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Totalny demot (+9 w cieniu a w słońcu pewnie 15), zero wyzwań i walki, nudy na pudy i bezśnieżna szarzyzna... :/
Tym razem wywiało mnie troszku w teren, nad rzeczkę, o której nawet nie wiedziałem, że ma nazwę. I raczej mało kto o niej wie.
Tamże przynajmniej resztki śniegu i lodu.
Rzeczka Młynówka zaraz przed ujściem do Bobru
Rzeczka Młynówka zaraz przed ujściem do Bobru © mors
Jakieś tajemnicze ruiny (?) u ujścia Młynówki do Bobru
Jakieś tajemnicze ruiny (?) u ujścia Młynówki do Bobru © mors
Łabędź na Młynówce
Łabędź na Młynówce © mors
...downhillują sobie ;)
...downhillują sobie ;) © mors
.... razem z Młynówką wpadł do Bobru
.... razem z Młynówką wpadł do Bobru © mors

Ziemia mięgutka, więc szybko można się zagotować, a myślałem, że się ukryję przed słońcem. ;]

Na
Na "szlaku". W pobliżu był tylko jeden most, ale zarwany dziesiątki lat temu (pozostały resztki pni po nim) © mors

W sumie to można by wpisywać aktualne wycieczki z datami marcowymi. ;p

Komentarze
Wielkie i do tego zjadliwe bestie. ;)

Z literatury pięknej bardziej polecałbym jednak bardziej to:
http://mors.bikestats.pl/1083537,Lecim-na-Szczecin-kolejna-zimowa-zyciowka.html
i to ;)
http://mors.bikestats.pl/1077180,Zakonczenie-i-podsumowanie-2013.html
mors
- 00:45 sobota, 15 lutego 2014 | linkuj
Przyznaj się lepiej, że bałeś się starcia z łabędziami :D
(Ja raz przeżyłam jedno - latem nad jeziorem. Bułeczka się skończyła.... Jak to to wyparzyło na brzeg, w życiu bym nie powiedziała że ona są takie wielkie)
yoasia
- 22:47 piątek, 14 lutego 2014 | linkuj
No coś Ty, za ciepło! :)
Pozostają mi tylko poranki, a więc nie w tygodniu roboczym. ;]
mors
- 18:44 piątek, 14 lutego 2014 | linkuj
Kapałeś się ???
yoasia
- 14:44 piątek, 14 lutego 2014 | linkuj
Pogoda rzeczywiście jest przepiękna :D
lea
- 15:59 poniedziałek, 10 lutego 2014 | linkuj
Dziś przed południem w słońcu u mnie równe 15 stopni było.

Start łabędzi jest efektowniejszy od lądowania. :)
romulus83
- 21:51 niedziela, 9 lutego 2014 | linkuj
yurek: ledwom do niej dojechał. ;] Na środku miała dobre 40cm i piach, błoto i muł, nic twardego.
bestia: oby Cię lód pochłonął. ;p
mors
- 19:28 niedziela, 9 lutego 2014 | linkuj
Sforsowałeś tę przeszkodę wodną?
yurek55
- 18:40 niedziela, 9 lutego 2014 | linkuj
Bardzo dobrze. Życie poniżej 20 stopni Celsjusza jest nie do przyjęcia.
bestiaheniu
- 17:00 niedziela, 9 lutego 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!