Przerwana wycieczka
Sobota, 4 stycznia 2014
Kategoria Standardowo
kilosy: | 4.50 | gruntow(n)e: | 0.20 |
czasokres: | śr. km/h: |
4,5 rowerem + 2,5 z buta - dobrze, że tak blisko (a po drodze z nudów zbierałem puszki, więc jeszcze se dorobiłem ;) ).
Co się stało - kamyczek. Wpadł w oś pedała Krossa trąc tak potwornie, że nie miałem serca jechać dalej. Nie wiem jeszcze, jak go wydobędę, bo pedałko nierozbieralne (i bez łożysk...) a wymieniać go nie zamierzam, bo mi szkoda (36,7kkm nalatane - od nowości).
Współcześnie bardzo mało jeżdżę w terenie, za młodu dużo więcej, ale jakoś nigdy takiej hecy nie miałem.
Na szczęście mam jeszcze parę rowerów w odwodzie, chociaż fakt, że przez ten głupi kamyk dałem się wypchnąć z top 1.
Nareszcie. ;)
PS. 8 na plusie pomimo chmur...
Co się stało - kamyczek. Wpadł w oś pedała Krossa trąc tak potwornie, że nie miałem serca jechać dalej. Nie wiem jeszcze, jak go wydobędę, bo pedałko nierozbieralne (i bez łożysk...) a wymieniać go nie zamierzam, bo mi szkoda (36,7kkm nalatane - od nowości).
Współcześnie bardzo mało jeżdżę w terenie, za młodu dużo więcej, ale jakoś nigdy takiej hecy nie miałem.
Na szczęście mam jeszcze parę rowerów w odwodzie, chociaż fakt, że przez ten głupi kamyk dałem się wypchnąć z top 1.
Nareszcie. ;)
PS. 8 na plusie pomimo chmur...
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!