dpd (ostatnie pojedyncze) i badania lekarskie
Poniedziałek, 30 grudnia 2013
Kategoria Standardowo
kilosy: | 7.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Laborantka, z niemałym doświadczeniem, wkuwa mi się w żyłę... i nic. Nic nie leci! Kombinuje, zasysa (strzykawką) i co tam jeszcze i dopiero po kilkudziesięciu sekundach coś tam poleciało....
- Rany, ale ma Pan słabe ciśnienie!
- yyy? Pierwsze słyszę?
- Nic Panu nie jest? Dobrze się Pan czuje?
- No jak na mnie, to dobrze - odpalił głupawo Mors. :D
Dziwne i straszne, zwłaszcza że dzień wcześniej strasznie się leniłem - żeby wypocząć przed badaniami...
Wyników nie znam, ale badania jakimś cudem zaliczone...
Gdy czasem piszę, że jestem słabowity, to piszę to szczerze...
A że czasem machnę ok. 200 km... to coś jak dla "cyborgów" machnięcie 900 (np. na BBT) - da się, ale ostatnia 1/3 to jazda siłą woli...
Dystans dzisiejszy znów przymusowo zminimalizowany. :)
PS. niebo dziś krystalicznie lazurowe, bez najmniejszej skazy....
- Rany, ale ma Pan słabe ciśnienie!
- yyy? Pierwsze słyszę?
- Nic Panu nie jest? Dobrze się Pan czuje?
- No jak na mnie, to dobrze - odpalił głupawo Mors. :D
Dziwne i straszne, zwłaszcza że dzień wcześniej strasznie się leniłem - żeby wypocząć przed badaniami...
Wyników nie znam, ale badania jakimś cudem zaliczone...
Gdy czasem piszę, że jestem słabowity, to piszę to szczerze...
A że czasem machnę ok. 200 km... to coś jak dla "cyborgów" machnięcie 900 (np. na BBT) - da się, ale ostatnia 1/3 to jazda siłą woli...
Dystans dzisiejszy znów przymusowo zminimalizowany. :)
PS. niebo dziś krystalicznie lazurowe, bez najmniejszej skazy....
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!