Pogórzem nieco dłużej... /Hrgn/
Poniedziałek, 11 listopada 2013
Kategoria Nielicho, Odkrywczo
kilosy: | 136.10 | gruntow(n)e: | 1.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Całodzienna penetracja "nikomu nieznanych" wiosek na pogórzu i przedgórzu rowerem o barwach najodpowiedniejszych w Dniu Niepodległości. ;)
Takie wiochy mają urok "nieodkrytości" oraz mały ruch samochodowy, a czasem nawet jakieś widoczki...
Na razie tylko jedno zdjęcie (z 40). Nudziłem się czekając na pociąg. ;)
Później syfna stacyjka z drzewami wyrastającymi ze schodów i rozkładem jazdy z 2006 O_O pociąg i desant w Zgorzelcu vel. "fuj!". ;)
Stamtąd miałem walić prosto DK 94 na wschód, na Legnicę, ale nie wyszło. ;)
Zdążyłem tylko czasnąć wiatraki przy głównej drodze, dla tej, no.. jak jej tam ;) :
i już po chwili penetrowałem zapyziałe wiochy. ;]
Tam także były wiatraki (stare i nowe), ale z braku czasu reszta wkrótce...
PS. wpisujcie się w komentarzach to dostaniecie powiadomienie o ukończeniu wpisu ;)
Takie wiochy mają urok "nieodkrytości" oraz mały ruch samochodowy, a czasem nawet jakieś widoczki...
Na razie tylko jedno zdjęcie (z 40). Nudziłem się czekając na pociąg. ;)
Ciekawa mina ;)© mors
Później syfna stacyjka z drzewami wyrastającymi ze schodów i rozkładem jazdy z 2006 O_O pociąg i desant w Zgorzelcu vel. "fuj!". ;)
Stamtąd miałem walić prosto DK 94 na wschód, na Legnicę, ale nie wyszło. ;)
Zdążyłem tylko czasnąć wiatraki przy głównej drodze, dla tej, no.. jak jej tam ;) :
Wiatraki przy DK 94 koło Zgorzelca© mors
i już po chwili penetrowałem zapyziałe wiochy. ;]
Tam także były wiatraki (stare i nowe), ale z braku czasu reszta wkrótce...
PS. wpisujcie się w komentarzach to dostaniecie powiadomienie o ukończeniu wpisu ;)
Komentarze
No to czekam na dalszy ciąg, wstęp wielce zachęcający :D
lea - 16:37 niedziela, 1 grudnia 2013 | linkuj
Mało brakowało, a bym złamał ciszę nocną, czytając komentarz Dareckiego ;-)
Jak już brniemy w tą stronę, to się mi przypomniało:
– Co to jest?
– Kura.
– Na pewno kura?
– Na pewno.
– A może pan się myli, może to nie jest kura, dajmy na to pies?
– To nie jest pies, to jest kura.
– Niech się pan dobrze przypatrzy. Twierdzi pan kategorycznie, że to nic innego jak tylko stworzenie nazywane kurą?
– Twierdzę kategorycznie, że to jest osioł!
Myślę, że nie trzeba tłumaczyć źródła tego dialogu. oelka - 01:26 niedziela, 1 grudnia 2013 | linkuj
Jak już brniemy w tą stronę, to się mi przypomniało:
– Co to jest?
– Kura.
– Na pewno kura?
– Na pewno.
– A może pan się myli, może to nie jest kura, dajmy na to pies?
– To nie jest pies, to jest kura.
– Niech się pan dobrze przypatrzy. Twierdzi pan kategorycznie, że to nic innego jak tylko stworzenie nazywane kurą?
– Twierdzę kategorycznie, że to jest osioł!
Myślę, że nie trzeba tłumaczyć źródła tego dialogu. oelka - 01:26 niedziela, 1 grudnia 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!