thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

dpd i pierwszy szron całodobowy, pomimo słońca (w zacienieniach). No nareszcie. ;p

Środa, 27 listopada 2013
kilosy:7.50gruntow(n)e:0.50
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo

Komentarze
Spadająca tafla lodu to wersja raczej nie dla nas. Obaj nie używamy kasków. :)
romulus83
- 20:51 czwartek, 28 listopada 2013 | linkuj
Zapewne, często spadywują z tirów kawałki lodu i płaty śniegu - w sumie tak dostać kiedyś taflą lodu w głowę...
mors
- 22:59 środa, 27 listopada 2013 | linkuj
U mnie również pierwszy szron. :) A nawet bryły śniegu widziałem na środku pewnego skrzyżowania. Skąd się one tam wzięły? Spadły z tira? ;p
romulus83
- 22:11 środa, 27 listopada 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!