thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Mroźny maratonik z duchowym wsparciem fanki* /Hrgn/

Poniedziałek, 25 listopada 2013
kilosy:177.83gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Fenomenalna wycieczka. ;)
Start o 00:45 :) i nie powiem - cykałem się:
lekka szklanka na wiejskiej drodze (-2*C i wilgotno i nawet w dzień maks. poniżej +3*C - zaskoczenie) posolone drogi przelotowe (to jeszcze gorzej), lekka chrypka (ale przeszła sama - podczas jazdy na mrozie! :> ), zmienne zachmurzenie, letnie "adidasy" (tak, te za 39PLN ;p ), no i długa noc...
Ale wszystko poszło idealnie, a nawet dużo lepiej! :D
Dziś w skrócie, szczegóły jutro...

Jedzie se takie "Morsiątko" ;) po Legnicy aż tu nagle ;) pojawia się fanka i twierdzi, że zna mnie z bikestatsów i że by chciała jakieś słit foty z którymś z moich rowerów ;)))
Oczywiście, mam dowody:
"Mogę, potrzymać? Mogę? mogę? plisss!" ;D © mors

"I będę w na bikestatsach? Ojej, ale fajnie! :D" ;D © mors

Będzie, i to nawet na głównej. :)
Jest też spojrzenie z drugiej strony (olała całkiem pracę i fociła i sms-owała ile wlezie) :)

:)
Tymczasem musiałem, niestety,jechać dalej, by "wywieść" zdjęcia na główną. ;)
I tak na pewno mnie wygryzą, ale może choć na chwilę - wstrzymajcie się dla Niej. ;))
Tym razem było więcej jeżdżenia niż zwiedzania i focenia, co jest u mnie wyjątkiem od reguły.
Ale trochę było:
Wtf, zapytacie? Ot, taka sztuka na pewnym legnickim osiedluuu... :) © mors

Jechało się fajnie, tylko te oczy szeroko zamknięte...
Nawet nie wiem kiedy, a już byłem we Wrocku (na liczniku 168 km):
Tak wpadłem do Wrocka, że ledwo zauważyłem tabliczkę © mors

:D
/pierwszy mój samopstryk w życiu.../

Zwiedzania mało, pociąg powrotny do Morsownii, a po powrocie lekkie dokręcanie do ww. wyniku. Miało być jeszcze wieczorne dokręcanie przynajmniej do 180 a może i 190, ale "otrzymałem pilną instrukcję z centrali" ;))) że to by się "nie liczyło".... no to przynajmniej zająłem się wpisem. ;)

Więcej zdjęć i szczegółów jutro, ale dziś jeszcze muszę, korzystając z blasku fleszy ;) złożyć wielkie wyrazy wdzięczności dla mojej BS-owej asystentki ;) Monikiii, która dba o jakość mojego bloga nie mniej jak o własnego, a podczas tej wycieczki robiła za aplikację turystyczną do komórek bez neta. :D
Wyglądało to tak, że ja podaję swoją lokalizację na trasie, a po chwili dostaję bogate info, co gdzie i jak warto w okolicy obczaić - i tak wielokrotnie. :D

Ten wynik to także Jej sukces! ;)

PS. gdzieś na początku wycieczki pękło 7kkm w tym roku. :)

DOKOŃCZENIE:
Głównie foty, bo prawie wszystko zostało już powiedziane. ;)
Nie celowałem na spotkanie z Monikąąą, bo przy tak długiej trasie nie ma sensu dokładnie planować, a M. miała poranny harmonogram napięty.
W Bolesławcu, 10 lat nie widzianym, pętałem się po centrum, korzystając z pory (w środku nocy nie ma ruchu więc nie trzeba hamować :) ). Jakieś wyjątkowo dobrze oświetlone te miasto, skoro nawet stara komórka bez flesza coś tam widziała:
Bolesławiec nocą © mors

Oglądałbym ;p © mors


Później raz przyspieszam a raz zwalniam, ale wciąż nie celuję. :)
Tabliczkę "Legnica" mijam z 99,965 na liczniku ;) i 3 mrugnięęęęęcia oczyma później jestem pod pracą M. ;p
Niezłego karpia strzeliła, bo oboje takie scenariusza nie przewidzieliśmy, ani nie umówiliśmy się w dokładnym punkcie (stałem gdzie stałem, bo waliło tam pół miasta i było najbliżej przystanku, więc logiczne chyba ;p ).
Co dobre szybko się kończy, choć jak widać na zdjęciach i po komentach, każdy mój ruch był bacznie obserwowany. ;p

Później poplątałem się po centrum...
Legnicka katedra w pierwszych i ostatnich promieniach słońca © mors

oraz, chyba jako pierwszy i jedyny, zwiedziłem turystycznie osiedle Piekary
Kościół pw. Piotra i Pawła w legnickich Piekarach ;p © mors

(część z wieżowcami z lat 80tych przeraziła mnie do żywego).

Rzeźba osiedlowego pastucha (ale o so chozi?) wczoraj gościła Hrgn, a dziś swoją sąsiadkęęę (na zdjęciu pierwsza z lewej :D ):

Ciekawe, jak się sąsiady patrzyły. ;D

A później to już nuuudy, DK94, bez żadnych zboczeń ;) i zdjęć (dziwnie tak...).
No, jedyne zdjęcie:
Gustowny "Gazik" na jakiejś stacji benzynowej przy DK94 © mors


We Wrocku też już raczej marzyłem o powrocie a nie skajtałerach. ;p
Stacja Wrocław - Leśnica © mors

Stacja jakich wiele na Dln. Sląsku, tyle, że odremontowana...

Krasnal - zawiadowca stacji Wrocław - Leśnica © mors

/niektórzy się nimi jarają, to niech mają/

Powrót jak powrót, nie ma o czym pisać, zwłaszcza, że częściowo przekimany. ;p

A na koniec, dla wytrwałych czytelników, M. w trzeciej odsłonie. ;p
Potrójne "a" zobowiązuje - trzecie zdj ecie, znów nie nieostre, ale za to znów radosne :) © mors

* "fanka" w tytule dlatego, że zasubskrybowała mój kanał na youtube ;))

Dziękuję za uwagę. ;)

Komentarze
W Twoim przypadku wszystko jest przypadkowe. ;D;D ;) ;p
mors
- 11:16 piątek, 25 stycznia 2019 | linkuj
Znamy się MY - kobiety. Wystarczy :P Chociaż i mnie moja logika czasem zaskakuje :D
monikaaa
- 09:47 piątek, 25 stycznia 2019 | linkuj
Monikaaa: tylko że NIKT się na tym nie zna, więc wiesz... ;p

Kataryna: jaka pamiętliwa :> a zmieniłem z powrotem, gdy przestałem ogarniać, o co mi chodzi. ;D;D ;p
mors
- 09:41 piątek, 25 stycznia 2019 | linkuj
Sam jesteś pierwszy lepszy ;pppppppppp Potwierdzam. Na logice kobiet nie znasz się nic, a nic. :DDD
monikaaa
- 06:54 piątek, 25 stycznia 2019 | linkuj
A to mnie zdziwiło, bo przecież zmieniałeś już tu płeć na potrzeby TOP 10 więc powinieneś co nieco mieć jakieś pojęcie :D
Katana1978
- 04:27 piątek, 25 stycznia 2019 | linkuj
Tak, a mianowicie: logika kobiet. ;D;D
mors
- 22:55 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
hahaha Morsie jest jakiś temat w którym nie jesteś ekspertem ? :P
Katana1978
- 21:41 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
Obstawiam psychozę maniakalno-depresyjną. ;)
mors
- 20:49 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
Czasem mam wenę do ludzi, a czasem nie ...
Katana1978
- 19:26 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
Czasem mam wenę do ludzi, a czasem nie ...
Katana1978
- 19:26 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
I cyk! 30-sty komentarz, z których 29 na moim blogu :D;D

Ale też coś bredziłaś o wyjściu do ludzi. ;p Razem z Trollkingiem i Wilkołakiem, choć sami jesteście smolące kotły a jak tylko garnek. ;pp
mors
- 16:17 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
Ooo wypraszam sobie, ale to Wilk Ci wyliczał te wycieczki... :>
Ja pisałam, że lubię raczej sama jeździć i jestem introwertyczką ....
Katana1978
- 16:12 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
Ty tu nie śmieszkuj, tylko popacz na siebie ;pp
Swego czasu wmawiałaś mi, że dzikusuję odludkowo - a tu masz potwierdzine info - z pierwszą lepszą ;p bikestateczną 6 spotkań, że o reszcie nie wspomnę, a co drugie spotkanie to barwniejsze. ;p
A w Twoim przypadku? Nie ma wgl co porównywać, ani ilościowo ani jakościowo. ;pppp
mors
- 15:46 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
hehe jak sobie Mors policzył :D może jeszcze od wiochy A do wiochy B - to następne spotkanko, od C do D znów spotkanko :D :D
Katana1978
- 15:34 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
:P
monikaaa
- 09:17 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
No dokładnie :D:D ale chociaż tyle dobrego, że się przyznajesz do świrowania pawiana. :D ;)
mors
- 09:12 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
No i dobrze, że tylko to przeszło przez cenzurę. Reszta nie nadaje się do publikacji, bo już nie raz byś to wykorzystał przeciwko mnie ;ppppppp
monikaaa
- 09:04 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
Przestań kombinować ;p
monikaaa
- 09:02 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
Ty to nazywasz zwykłym spotkaniem? ;))
http://mors.bikestats.pl/1093012,Zamaskowany-Mors-i-Slonik-wsrod-wygaslych-wulkanow-czyli-bikestatsowa-libacja.html
/info dla postronnych: zdjęcie o 4 nad ranem, w dodatku jedyne z Monikąąą, jakie przeszło jej cenzurę xD /
mors
- 09:02 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
No nie powiedziałbym, że to były takie zwykłe spotkania, hehe ;p ;)
Każde spotkanie wiąże się z dojazdem, czyli z wycieczką. ;)
mors
- 08:50 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
No to rozmawiamy ogólnie o spotkaniach, czy o samych wycieczkach, bo jeśli piszesz o "kilku wspólnych wycieczkach", to dla mnie sprawa jest jasna. Co mają do tego zwykłe spotkania? :P I pod moją pracą, i na PKP i w Chatce nie jeździliśmy. Falstartu nie liczyłam, bo to był falstart na całego, więc de facto tylko 2 wycieczki były. ;p
monikaaa
- 08:25 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
SkleroTYCZKAAA: dwie to były na sam Książ ;p wliczając nocny falstart :)
Trzecia to z Morsownii w kierunku Legni. ;p
Czwarta to libacja ;) w Lipowej Chatce. ;p
Piąta to ta tutaj, we wpisie. ;p
Szósta - zjazd na PKP w Legni. ;ppp
mors
- 08:19 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
@Srom: A to już nie można komuś powiedzieć zwykłego komplementu? Tylko od razu musi być jakiś podtekst? Dwie wycieczki dokładnie. :P Co do reszty to wyjątkowo się zgodzę ;p

@Katana: tak to właśnie z nim jest. Każdemu wytyka, a nie widzi u siebie. ;)
monikaaa
- 06:43 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
Wypraszam sobie te niewiniątko - po prostu nie o wszystkim napisaliśmy. ;p ;)
mors
- 19:51 środa, 23 stycznia 2019 | linkuj
Monikaa - fajny wpis :DD , ale z tym Morsem to zaskoczyłaś mnie :) Ja jak jedno piwko przy weekendzie trzasnę, to podpinał to pod AA, a sam widzę tu kilka butelek na raz zaliczył i cichosza - niewiniątko :D :P
Katana1978
- 19:24 środa, 23 stycznia 2019 | linkuj
heheh :D :D - kopię dalej i jest coraz ciekawiej :)
Katana1978
- 19:07 środa, 23 stycznia 2019 | linkuj
K78: a Ty co się tak jej podlizujesz? Ciepła siostra jesteś? ;p
Młoda była, to co miała dobrze nie wyjść... ;) ;p
Też jestem zdania, że zmarnowałem 5 (?!?!) lat. ;)) ;p
Ogólnie to zasłużyłaś na prezent:
https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1W9LSTpcDe8VWSVzq9MQENQZ7nAOFLlg,w400.jpg
:D

Szprycha: ale Cię wzięło na wspomnienia ;p :)
Niby tylko kilka wspólnych wycieczek 5 lat temu, a udanych zdjęć i wspomnień więcej, niż co poniektórzy przez 10 lat na BS nie będą mieli. ;pp :)
mors
- 15:54 środa, 23 stycznia 2019 | linkuj
@Katana - Obczaj to ;p Wiedziałaś, że Mors pije? ;p
monikaaa
- 14:15 środa, 23 stycznia 2019 | linkuj
Monikaa - fajnie wyszłaś :)
Katana1978
- 14:08 środa, 23 stycznia 2019 | linkuj
A w życiu Romana nie powiem o co biega :P
Jeszcze zmienisz tekst i będzie lipa :P ....znajdę po pokażę :D :D

Ale powiem Ci że kiedyś Morsie to fajniejsze wycieczki robiłeś - nie to co teraz bida z nędzą :D :P
Katana1978
- 14:08 środa, 23 stycznia 2019 | linkuj
No ciekawe kiedy, nigdzie tu nie pisałam, że mi się podobają ;p
monikaaa
- 08:13 środa, 23 stycznia 2019 | linkuj
Kiedyś Ci się te zdjęcia podobały. ;p Poza tym wszystkie się "skondensowały" - pisz do Blase`a. ;p
Kiera - przecież taką kupiłem, to nie ja ją stworzyłem. ;p
mors
- 08:03 środa, 23 stycznia 2019 | linkuj
O widzę ktoś tu robi za archeologa ;p Jego kiera i to on robi z siebie dziwadło z tą kierą ;p A jak wiemy, lubi zwracać na siebie uwagę ;p W ogóle te moje zdjęcia są beznadziejne. Raz, że nie ostre, dwa - ta je jakoś dziwnie skondensowałeś, że wyglądam na nich jak szprycha ;p Chuda jestem, ale nie aż tak ;pppppppppppppppppppp
monikaaa
- 07:18 środa, 23 stycznia 2019 | linkuj
Sama jesteś dość kontrowersyjna - powiedz, o co Ci biega??
mors
- 00:13 środa, 23 stycznia 2019 | linkuj
Szukam takiego jednego twojego dość kontrowersyjnego wpisu, żeby użyć go przeciwko Tobie hhehe :D
Katana1978
- 22:15 wtorek, 22 stycznia 2019 | linkuj
A Ty jak się tu znalazłaś? :O ;p

Zwróć uwagę, że to był jeszcze wczesny Huragan, z nieprzyciętą i niepodniesioną kierą i z zadartym do góry siodełkiem. xD A i Monikaaa też była wczesna ;) kurła, kiedyś to było...
mors
- 21:31 wtorek, 22 stycznia 2019 | linkuj
No, nie Monika miałaś tego huragana w rękach i nie wyprostowałaś kiery !! - ja tam klucze wożę ze sobą zawsze, bo nie wiadomo gdzie i kiedy .... :D :D
Katana1978
- 21:16 wtorek, 22 stycznia 2019 | linkuj
iii tam, mnie nie zależało, to tylko tak dla Niej. ;)
Tej zimy jeszcze nie raz planuję powisieć... ;)
mors
- 22:58 poniedziałek, 2 grudnia 2013 | linkuj
Gratulacje.Trzymałem kciuki,żeby Cię nikt nie wygryzł.W sumie trafił Ci się bonus bo bardzo długo na głównej wisiała "fanka". Pozdrawiam.
GoralNizinny
- 18:52 poniedziałek, 2 grudnia 2013 | linkuj
@Kijanka: no i tak długo byliśmy, a najlepsze, że w owym czasie, a dokładniej w poniedziałek, mój profil odwiedziło 88 osób a Twój... 123 osoby ;D
Pochodna większa od wyjściowej, to bardzo ciekawe. ;)

Dobry pomysł: kościół i świątynia handlu ;) jakoś nie wpadłem na to. ;p
Chciałem teraz zerżnąć z google view, ale w maju 2012 jeszcze nie były biedry. ;p

Wezwanie mi tak źle podały mapy. ;p

Baniowe i krejzolnięte. ;))

@Goofy, a, no tak. Bo już przekombinowałem. ;)

mors
- 19:05 środa, 27 listopada 2013 | linkuj
1. - udanego rozpoczęcia sezonu długich morsowych wycieczek,
2. - przekroczenia 7kkm ( a tu grudzień się zbliża ;) ),
3. - idealnego zgrania z Fanką co do miejsca i czasu (przypadkowego, bez żadnego w tej sprawie planowania :P)

Goofy601
- 07:31 środa, 27 listopada 2013 | linkuj
Już nie jesteśmy na głównej :P

A zdjęcia biedry czemu nie zrobiłeś? :P A właściwie kontrastu - kościół, a za płotem biedra. :D

Kościół pw. Piotra i Pawła - nie czaję :P On jest pod innym wezwaniem. :P

A robienie zdjęcia z pastuchem (?) było baniowe. Rozglądam się na prawo, lewo, w tył, przed siebie. Nikt nie idzie. Dobra. Robię :)
monikaaa
- 07:16 środa, 27 listopada 2013 | linkuj
Dokończyłem wpis. ;p

@Kluseczko ;)
-imho drugie zdjęcie najlepsze ;)
- no i to z pastuchem też ;)
- nie machałem Ci na pożegnanie, tylko robiłem "nu-nu-nu" ;p;p;p
No dobra, raz machałem, ale to na samym początku. ;D;D
- o Lubiążu chyba każden wie ;p a tablice info po drodze mają chyba 8 na 10 m ;p tym nie mniej jestem wdzięczny za wszystkie info :)
- a powrót z PKP do domu też mam sobie odjąć? ;p czy może zrobić z tego osobny wpis? ;p;p
Ciekawe, jak będziesz czaskać tę swoją życiówkę, na raz? Głaskanie moich kotów też rozbija wycieczkę na 2 mniejsze. ;p;p;p
- wciąż nikt nas nie strącił z głównej. :)
- jeszcze raz dzięki za wszystko. :)

@Almette: nie uwzględnienie Ciebie w tej wycieczce jest mi cierniem na oponie (mózgowej) ;) tym bardziej, że pętałem się koło dworca PKP. :/ Tzn. uwzględniałem, ale nie konstruktywnie. ;)
Deszcz lepszy od wiatru? Pierwsze czytam. ;>
Monocykliści legniccy dają radę, ale są trochę nie z mojej bajki (ja jeżdżę, a nie skaczę). ;)
A ręka drżała tylko przy wrzucaniu zdjęcia na bloga. ;))

@karel: ale co OKejka, wycieczka czy fanka? ;)

@Darecki: no nie niezupełnie, ale ta precyzja była zaskakująca. ;)

@Goofy: potrójnego? Co chcesz przez to powiedzieć? ;p

@RamzyY, Romulus: na to wygląda. ;)
mors
- 22:36 wtorek, 26 listopada 2013 | linkuj
Pozdro z Legnicy :D

http://img809.imageshack.us/img809/8569/i59u.jpg
monikaaa
- 20:09 wtorek, 26 listopada 2013 | linkuj
No to się zaczęły Morsowe wyprawy. :)
romulus83
- 19:27 wtorek, 26 listopada 2013 | linkuj
temperatury ''morsowe'' to i mors szaleje hehe
RamzyY
- 16:41 wtorek, 26 listopada 2013 | linkuj
O, też się załapałem na screena :D (mimo że wycieczka sprzed tygodnia :P)

Gratuluję potrójnego sukceu :)
Goofy601
- 11:18 wtorek, 26 listopada 2013 | linkuj
Czyli takie zupełnie niezapowiadane spotkanie :-)
Darecki
- 23:16 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj
<szampan> :D

http://img191.imageshack.us/img191/2451/vv5i.jpg
monikaaa
- 21:36 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj
Zrób screena wyżej, żeby ujęło także Twoje zdjęcie na głównej. :)
mors
- 21:31 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj
No i udało się. :)

http://img196.imageshack.us/img196/2323/0xsj.jpg
monikaaa
- 21:19 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj
Więc odnosząc się do tego co już namazałeś...

Po pierwsze - gratulacje za 7 koła i dzisiejszy wynik. :)

Po drugie, kolejne i następne. Muszę zacząć brać rutinoscorbin, bo trochę niewyraźna jestem. :) Znowu zaczynasz z tymi adidasami? :))) Miałam przyjemność dzisiaj je zobaczyć. Ale od początku... :P Taki opis z drugiej perspektywy.

Śpię sobie grzecznie w łóżeczku. O 6:10 sms. Pobudka pisze Mors i że jest w Chojnicach. :) O fuck! 6:10! Jeszcze raz dzięki za obudzenie mnie. :) Nie spóźniłam się do pracy. No to zaprosiłam go do Legnicy i wyjaśniłam co, jak i gdzie, tak, żeby udało nam się spotkać chociaż na chwilę. 7:20 maszeruję sobie do pracy i nagle: :O. Nie wierzę! :))) Micha zaczęła mi się cieszyć, jakbym św. Mikołaja zobaczyła. Zaskoczenie było mega pozytywne! Mors czeka na mnie pod moją pracą. :) Potem zapytałam skąd wiedział gdzie pracuję - to stwierdził, że zaczął czekać pod budynkiem, do którego grzało najwięcej ludu. :) Przywitanko, chwilka rozmowy (no bo jednak szłam do pracy i nie miałam za bardzo czasu - szefostwo czuwa nad punktualnością :P), 2 NIEWYRAŹNE fotki z huraganem i koniec tego dobrego. Ja do pracy, Mors poszedł lansować się pod pomnik. :) Obczaił go z każdej strony. :P Potem wymiana smsów, kilkunastokrotne pomachanie sobie na pożegnanie i bye. :P Potem było czuwanie nad prawidłowym kierunkiem jazdy Morsa. Dowiedział się m.in. o Lubiążu :), Drogowym Odcinku Lotniskowym i takie tam. Ale fotki pod wrocławskim drapaczem chmur nie ma, chociaż jadł mu z ręki. :)

Jak już mówiłam, dokręcanie nie liczyłoby się, bo to ma być ciągła jazda, a nie przerwa na obiadki, wiadomości na BS i z powrotem na rower. :P

Dzięki za wprawienie mnie dzisiaj w dobry humor od rana. :)
monikaaa
- 21:06 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj
fanka trochę niewyraźna (czyżby przeziębienie?:), ale generalnie OKejka ;)
k4r3l
- 20:56 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj
Zapomniałam dodać link:p http://www.youtube.com/watch?v=2adXIJPSB_0
alouette
- 20:50 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj
Czemu zrobiłeś Monice takie niewyraźne zdjęcia? :/ Chyba ręka za bardzo Ci drżała;)

Trzeba było wpaść do mnie na śniadanie- mieszkam 3 min od dworca. No i pokręciłbyś sobie na trenażerze;p

Gratulacje za tak długą wycieczkę w tak paskudną pogodę! Wiatr był dzisiaj silny i przeraźliwie zimny. Mogę jeździć w śniegu, deszczu, ale wiatru nie cierpię:)

I jeszcze coś związanego z Legnicą, co pewnie Ci się spodoba (do 2:47 min) :))
alouette
- 20:49 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj
aaaaaaaaaaaaaaaaaa czad :DDDDDD hrgn obok zajebistego pomnika obok mojego bloku!!! :D
monikaaa
- 20:43 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj
ZDECHŁAM z pierwszego zdjęcia!!!! :D Jak ochłonę, to skomentuję :D
monikaaa
- 20:36 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!