Słonikiem (36") na miasto (po raz pierwszy)
Piątek, 22 listopada 2013
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho
kilosy: | 8.78 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Nie ma lepszego sposobu na odmóżdżenie się po tygodniu pracy, naprawdę!
Mgła, samochody, słaby hamulec ;) - nie ma lekko, ale najważniejsze że orzeźwiająco psychicznie. ;p
Jazda obrzeżami, żeby się Słonik nie spłoszył. ;p
Nizinne podjazdy, jak np. na pierwszym zdjęciu, wchodzą w miarę lekko.
PS. ta opona na mokrym asfalcie wydaje niezwykłe dźwięki. :>
Listopadowa alejka cmentarna© mors
Ocieplanie wizerunku ;)© mors
Odprawa przed wyjazdem ;)© mors
Mroczny rydwan ;p© mors
Mgła, samochody, słaby hamulec ;) - nie ma lekko, ale najważniejsze że orzeźwiająco psychicznie. ;p
Jazda obrzeżami, żeby się Słonik nie spłoszył. ;p
Nizinne podjazdy, jak np. na pierwszym zdjęciu, wchodzą w miarę lekko.
PS. ta opona na mokrym asfalcie wydaje niezwykłe dźwięki. :>
Komentarze
Mors niczego nie odgapił. Ja myślę, że to wszystko zasługa tego słodkiego czarno-białego kociaka, którego przygarnął:)
alouette - 18:38 sobota, 23 listopada 2013 | linkuj
Nie wnikam kto wymyślił :P Wiem co widzę. Wczoraj wpis Lei z cz-b zdjęciami, dzisiaj wpis Morsa z cz-b zdjęciami. Zupełnie przypadkowo :P
Zabronisz mi? Że co? Że niby prawa autorskie? :D
Bez odbioru :P monikaaa - 22:29 piątek, 22 listopada 2013 | linkuj
Zabronisz mi? Że co? Że niby prawa autorskie? :D
Bez odbioru :P monikaaa - 22:29 piątek, 22 listopada 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!