dpd+ i nowy kociak
Środa, 20 listopada 2013
Kategoria Standardowo
kilosy: | 10.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Znajda, ale bynajmniej nie dziki. Pierwszy dzień w domu (to jest rupieciarnia, a nie mieszkanie ;p ):
Zdrowy, wypasiony, otwarty, towarzyski (bardziej woli przytulanki niż zabawy ruchowe).
Pierwszy dzień w domu i (prawie) nic się nie boi© mors
Kot, który lubi cebulę ;) w tle ZZR Maraton i pudło po 36" monocyklu ;)© mors
Zdrowy, wypasiony, otwarty, towarzyski (bardziej woli przytulanki niż zabawy ruchowe).
Komentarze
Grunt, że zsocjalizowany. Na razie będzie badał, co mu wolno a czego nie. Jak się ośmieli i pozuje pewnie to będzie brykał i zapraszał do zabawy, zobaczysz:)
Skowronek - 12:32 niedziela, 24 listopada 2013 | linkuj
Czarno-biały ale w kolorze :) Od jednego kota lepsze są tylko dwa koty :)
cremaster - 09:05 niedziela, 24 listopada 2013 | linkuj
aahaaaaaaa już łapię o którą rupieciarnię chodzi :P
monikaaa - 21:33 piątek, 22 listopada 2013 | linkuj
Piękny kociak...ułożony, ale charakterek pokaże później....
panther - 21:02 piątek, 22 listopada 2013 | linkuj
"(...) ZZR-ze" - ke?
"Nie mój pomysł z tym zamknięciem... :/" - może to nie jest taki zły pomysł. Zanim się przyzwyczai i oswoi, co by nie zwiał. Odwiedzaj go często i tyle. :P
"Kot jak kot ;) w Legnicy nie ma fajnych kotów, czy co? ;p
Nie znaczy to, że zniechęcam ;p tylko jestem trochę zdziwiony, że to może być powód. ;p" - to nie zdążyłeś się jeszcze zorientować, że jestem straszną kociarą? :P Więc jeśli ktoś ma kota, to jest to dla mnie dodatkowa zachęta do odwiedzenia go.
"Ty nie odpowiedziałaś na niejedno moje pytanie ;p więc teraz jest rewanż. ;p" - pozostawię bez komentarza.
monikaaa - 20:35 piątek, 22 listopada 2013 | linkuj
"Nie mój pomysł z tym zamknięciem... :/" - może to nie jest taki zły pomysł. Zanim się przyzwyczai i oswoi, co by nie zwiał. Odwiedzaj go często i tyle. :P
"Kot jak kot ;) w Legnicy nie ma fajnych kotów, czy co? ;p
Nie znaczy to, że zniechęcam ;p tylko jestem trochę zdziwiony, że to może być powód. ;p" - to nie zdążyłeś się jeszcze zorientować, że jestem straszną kociarą? :P Więc jeśli ktoś ma kota, to jest to dla mnie dodatkowa zachęta do odwiedzenia go.
"Ty nie odpowiedziałaś na niejedno moje pytanie ;p więc teraz jest rewanż. ;p" - pozostawię bez komentarza.
monikaaa - 20:35 piątek, 22 listopada 2013 | linkuj
Nie odpowiedziałeś na jedno z pytań. :P
A imię Jego? :D monikaaa - 20:13 piątek, 22 listopada 2013 | linkuj
A imię Jego? :D monikaaa - 20:13 piątek, 22 listopada 2013 | linkuj
Kocur, jak podrośnie, to oczywiście będzie wyklajstrowany. ;p - prawidłowo.
Na razie jeszcze nie widział się z rudą, która bardzo nie lubi jakichkolwiek kotów (i kotek ;p ). Więc nie wiadomo, co to będzie... - to ona sobie chodzi jakimiś osobnymi tunelami/kanałami, że jeszcze się nie widzieli?
Jak temu się wyczerpie wdzięczność to będziemy się zamieniać, żeby ciągle były komuś za coś wdzięczne. ;) - to jest pomysł. :)
I tak oto zyskałeś kolejny powód, dla którego na wiosnę znów Cię odwiedzę. :P monikaaa - 20:12 piątek, 22 listopada 2013 | linkuj
Na razie jeszcze nie widział się z rudą, która bardzo nie lubi jakichkolwiek kotów (i kotek ;p ). Więc nie wiadomo, co to będzie... - to ona sobie chodzi jakimiś osobnymi tunelami/kanałami, że jeszcze się nie widzieli?
Jak temu się wyczerpie wdzięczność to będziemy się zamieniać, żeby ciągle były komuś za coś wdzięczne. ;) - to jest pomysł. :)
I tak oto zyskałeś kolejny powód, dla którego na wiosnę znów Cię odwiedzę. :P monikaaa - 20:12 piątek, 22 listopada 2013 | linkuj
SŁODZIAAAAAAKKKKK!!!!!!!!!!!!! :D
Gdzieś go znalazł? Jak dasz mu na imię? Kotka czy kotek? :P Zatrzymasz go na stałe?
Woli przytulanki, bo teraz będzie wkupywał się w łaski i dziękował za przygarnięcie. Potem mu przejdzie... :P U mnie tak przeszło obu kotom. Najpierw były mega słodkie, bo dziękowały za to, że je przygarnęłam. Teraz mają mnie głęboko w D :) monikaaa - 19:56 piątek, 22 listopada 2013 | linkuj
Gdzieś go znalazł? Jak dasz mu na imię? Kotka czy kotek? :P Zatrzymasz go na stałe?
Woli przytulanki, bo teraz będzie wkupywał się w łaski i dziękował za przygarnięcie. Potem mu przejdzie... :P U mnie tak przeszło obu kotom. Najpierw były mega słodkie, bo dziękowały za to, że je przygarnęłam. Teraz mają mnie głęboko w D :) monikaaa - 19:56 piątek, 22 listopada 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!