MONocyklistka MONikaaa :) (części 2 i 3, mono, a nawet Żyrafa)
Sobota, 7 września 2013
Kategoria Żyrafiątko, Nielicho, Mono
kilosy: | 0.05 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
"Co Ty k... możesz wiedzieć o hardcorze.... ?" - jakby to ujął klasyk. ;)))
A Monikaaa wie...
Hardcor(ówa), nieprawdaż? :)
To pierwsza i jedyna znana mi osoba, która dosiada Żyrafy pomimo braku opanowania zwykłego mono! Bała się, ale wygrała ze sobą. ;) Nawet w tym celu kupiłem dla niej PIERWSZE w (moim) ŻYCIU piwo (sic!). :)
Poza tym foty pozowane, słitaśne, ale hardcor też powinien zawsze być. ;)
Większość fot i treści u Moniki, od siebie dorzucam tylko jedną, pominiętą, ale całkiem ciekawą:
Świeżo po "koronacji" "garnkiem" i pasowaniu na hardcorowerzystkę ;)
(Tryumfalny gest przed rozpoczęciem nauki. ;D Gdzie Ona się takich gestów naoglądała...? ;) ).
Kung-fu i mono jednocześnie ;)
Niechaj wżdy postronni znają, że ta jednokołowa Żyrafa nie jest taka mała - to
"żyrafa" Monikaaa jest taka wysoka (ja mam 182cm a Ona jest wyższa ode mnie! I do tego chudsza! Nareszcie ktoś się znalazł. ;) )
Lans. ;)
Przejazd ;)
Były ciekawsze filmiki, ale się zmyły ;p
Ja miałem roczne doświadczenie na zwykłym mono gdy pierwszy raz wsiadłem na Żyrafę, a i to się bałem, a Monika se siedzi, jak gdyby całe życie tak spędziła! ;)
Video z jazdy na Żyrafie bez tejże umiejętności ;)
Żyrafa ujeżdża Żyrafę ;)
A tutaj playlista z 5 naszych filmików :)
Niejeden wymiatacz/cfaniak/spryciarz miał okazję przejechać się Żyrafą, ale nikt "nie chciał" ;) bo że się bali, to się raczej nikt nie przyzna. ;p
A tu proszę!
I nie były to bynajmniej pokazy "dla prasy" - ćwiczyła intensywnie wieledziesiąt minut, mimo że początki są mega frustrujące (nic nie wychodzi, a tylko poobtłukać się można...).
I nawet się niezgorzej obtukła: ma ładne śliwki, ale nie chce pokazać. ;p
Przejechałem na mono ponad 1 OOO km, w tym m.in. centrum Warszawy, Krakowa, Zakopanego, Jeleniej Góry, Zielonej Góry, Legnicy ;p a nawet drogę na Morskie Oko (najludniejsza okolica z wyżej wymienionych...), w sumie minąłem pewnie kilkanaście jak nie kilkadziesiąt tysięcy ludzi, i w takiej zbiorowości pozytywnych, otwartych i wesołych kobiet (bez małolat i emerytek) minąłem dotąd około 4 (osoby, nie tysiące)...
I niewiele więcej pozytywnych i otwartych rowerzystów... że co? że to powolne? że mało warte? że nie modne?
A jednak można spojrzeć inaczej i dobrze się bawić wykraczając poza gorset konwencji... ;)
A Monikaaa wie...
...a Ona wciąż jeszcze walczy! ;)© mors
Hardcor(ówa), nieprawdaż? :)
To pierwsza i jedyna znana mi osoba, która dosiada Żyrafy pomimo braku opanowania zwykłego mono! Bała się, ale wygrała ze sobą. ;) Nawet w tym celu kupiłem dla niej PIERWSZE w (moim) ŻYCIU piwo (sic!). :)
Poza tym foty pozowane, słitaśne, ale hardcor też powinien zawsze być. ;)
Większość fot i treści u Moniki, od siebie dorzucam tylko jedną, pominiętą, ale całkiem ciekawą:
Nauka jazdy na mono często idzie w parze z sylwoterapią ;))© mors
Świeżo po "koronacji" "garnkiem" i pasowaniu na hardcorowerzystkę ;)
(Tryumfalny gest przed rozpoczęciem nauki. ;D Gdzie Ona się takich gestów naoglądała...? ;) ).
Kung-fu i mono jednocześnie ;)
Niechaj wżdy postronni znają, że ta jednokołowa Żyrafa nie jest taka mała - to
"żyrafa" Monikaaa jest taka wysoka (ja mam 182cm a Ona jest wyższa ode mnie! I do tego chudsza! Nareszcie ktoś się znalazł. ;) )
Lans. ;)
Przejazd ;)
Były ciekawsze filmiki, ale się zmyły ;p
Ja miałem roczne doświadczenie na zwykłym mono gdy pierwszy raz wsiadłem na Żyrafę, a i to się bałem, a Monika se siedzi, jak gdyby całe życie tak spędziła! ;)
Video z jazdy na Żyrafie bez tejże umiejętności ;)
Żyrafa ujeżdża Żyrafę ;)
A tutaj playlista z 5 naszych filmików :)
Niejeden wymiatacz/cfaniak/spryciarz miał okazję przejechać się Żyrafą, ale nikt "nie chciał" ;) bo że się bali, to się raczej nikt nie przyzna. ;p
A tu proszę!
I nie były to bynajmniej pokazy "dla prasy" - ćwiczyła intensywnie wieledziesiąt minut, mimo że początki są mega frustrujące (nic nie wychodzi, a tylko poobtłukać się można...).
I nawet się niezgorzej obtukła: ma ładne śliwki, ale nie chce pokazać. ;p
Przejechałem na mono ponad 1 OOO km, w tym m.in. centrum Warszawy, Krakowa, Zakopanego, Jeleniej Góry, Zielonej Góry, Legnicy ;p a nawet drogę na Morskie Oko (najludniejsza okolica z wyżej wymienionych...), w sumie minąłem pewnie kilkanaście jak nie kilkadziesiąt tysięcy ludzi, i w takiej zbiorowości pozytywnych, otwartych i wesołych kobiet (bez małolat i emerytek) minąłem dotąd około 4 (osoby, nie tysiące)...
I niewiele więcej pozytywnych i otwartych rowerzystów... że co? że to powolne? że mało warte? że nie modne?
A jednak można spojrzeć inaczej i dobrze się bawić wykraczając poza gorset konwencji... ;)
Komentarze
U nas mamy piękne rejony do pośmigania- Szlak Wygasłych Wulkanów- po górach w parku krajobrazowym Chełmy i Górki Kaczawskie też blisko:) Ale dopiero 12 października mam wolny weekend (teraz 3 weekendy z rzędu jestem na weselach;/).
alouette - 20:50 wtorek, 17 września 2013 | linkuj
W stronę północną od Świdnicy rzadko kiedy się zapuszczam, ale do Legnicy mam rzut beretem (to jakieś ino 50 km będzie) więc jak najbardziej można zrobić jakiś spęd mały w tym miejscu.
Jeśli o mnie chodzi - w to mi graj!
A Żyrafę może dosiądę w przyszłym roku, co Ty na to? lea - 20:44 wtorek, 17 września 2013 | linkuj
Jeśli o mnie chodzi - w to mi graj!
A Żyrafę może dosiądę w przyszłym roku, co Ty na to? lea - 20:44 wtorek, 17 września 2013 | linkuj
Morsie - ależ z Ciebie słodziak:*
Przyszedł wrzesień i trzeba się było ostro wziąć do pracy więc teraz zarabiam pieniądze w tygodniu. Ale w któryś weekend mogłabym podjechać gdzieś w Twoje rejony, dlaczegóż by nie?! Albo spotkać się pośrodku. Albo cuś. lea - 20:19 wtorek, 17 września 2013 | linkuj
Przyszedł wrzesień i trzeba się było ostro wziąć do pracy więc teraz zarabiam pieniądze w tygodniu. Ale w któryś weekend mogłabym podjechać gdzieś w Twoje rejony, dlaczegóż by nie?! Albo spotkać się pośrodku. Albo cuś. lea - 20:19 wtorek, 17 września 2013 | linkuj
Olbrzymie brawa dla Moniki! Ukłony w pas do samej ziemi.... a może i jeszcze niżej.
Zazdroszczę trochę możliwości dosiadania Żyrafy :D
Pozdrawiam serdecznie. lea - 19:52 wtorek, 17 września 2013 | linkuj
Zazdroszczę trochę możliwości dosiadania Żyrafy :D
Pozdrawiam serdecznie. lea - 19:52 wtorek, 17 września 2013 | linkuj
Mogę Wam dać przepis na Nalewkę Benedyktyńską:)
Skowronek - 16:55 czwartek, 12 września 2013 | linkuj
Ejjj, wszelkie winka domowej roboty są najlepsze!!! :D
monikaaa - 19:28 środa, 11 września 2013 | linkuj
Pierwsze w Twoim życiu piwo? :O No to następnym razem kupujesz mi flachę. :D Będzie jeszcze weselej :P
monikaaa - 19:03 środa, 11 września 2013 | linkuj
No ale dystans wycieczki to jest oszałamiający!!! :D
monikaaa - 05:58 środa, 11 września 2013 | linkuj
Spróbowałbym mono z czystej ciekawości. :)
Zakładam, że jestem chudszy od panny M. Najmniejsza szczelina, przez jaką się przecisnąłem - 165 mm!
r83''przecinek :) romulus83 - 22:17 wtorek, 10 września 2013 | linkuj
Zakładam, że jestem chudszy od panny M. Najmniejsza szczelina, przez jaką się przecisnąłem - 165 mm!
r83''przecinek :) romulus83 - 22:17 wtorek, 10 września 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!