Wpisy archiwalne w kategorii
Standardowo
Dystans całkowity: | 32507.53 km (w terenie 579.91 km; 1.78%) |
Czas w ruchu: | 05:10 |
Średnia prędkość: | 22.01 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.20 km/h |
Suma podjazdów: | 12420 m |
Liczba aktywności: | 1491 |
Średnio na aktywność: | 21.80 km i 1h 02m |
Więcej statystyk |
D-P-D.. Śpik - Ambicje 1:0 ;)
Czwartek, 3 stycznia 2013
Kategoria Standardowo
kilosy: | 10.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Ten mały krok na mono, to wielki krok dla morsa ;) Małe mono broni pudła! ;)
Środa, 2 stycznia 2013
Kategoria Standardowo, Nielicho, Mono
kilosy: | 1.90 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Ze statystyk wychodziło, że jak machnę jeszcze raptem 1,2 km , to obronię pudło (3 pozycję w generalce).
No to machnąłem. ;)
Oczywiście nie mam żadnych złudzeń, że od jutra stali bywalcy top 10 wypchną mnie aż miło. ;)
PS. rekordzista roku 2012 ma aktualnie nalatane 3x mniej ode mnie. ;D
Koniec świata.. ;)
PS.2: już dziś, 2 stycznia, nalatałem więcej km, niż w całym, zupełnie standardowym, styczniu 2011 ! :>
No to machnąłem. ;)
Oczywiście nie mam żadnych złudzeń, że od jutra stali bywalcy top 10 wypchną mnie aż miło. ;)
PS. rekordzista roku 2012 ma aktualnie nalatane 3x mniej ode mnie. ;D
Koniec świata.. ;)
PS.2: już dziś, 2 stycznia, nalatałem więcej km, niż w całym, zupełnie standardowym, styczniu 2011 ! :>
wieczorem do kościoła ;p
Wtorek, 1 stycznia 2013
Kategoria Standardowo
kilosy: | 4.50 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
643. wycieczka w 2012 roku! :) /ostatnia/ (Hrgn)
Poniedziałek, 31 grudnia 2012
Kategoria Nielicho, Standardowo
kilosy: | 52.07 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Niewątpliwie rekord BS :) szkoda, że nie ma takiego rankingu. ;)
Oczywiście nabite w dużej mierze dzięki wieczornym monocyklom.
Mogłoby być oczywiście jeszcze więcej, zwłaszcza, że rowerów mam kilka, ale nic na siłę.
No.. przyznam, że w drugim półroczu kilka razy na siłę jeździłem na mono, ale aż do czerwca był to pełen spontan.
A ostatnio już się nie przymuszałem - czyli też pełen spontan.
Ostatnia wycieczka w roku miała tylko 2 akcenty - mała sarenka, uciekająca WZDŁUŻ wiejskiej drogi, oraz poluzowana kierownica.
Pierwsze 24km mimo że cały czas pod silny wiatr i pod górkę to z nietypową jak na mnie średnią 19,4km/h.
Na koniec tego etapu odkręciła się kiera - tak nią szarpałem! :)
Z luźno dyndającą przetoczyłem się powoli 8 km do najbliższej mieściny, gdzie fartownie mieszka jeden z nielicznych ludzi z pracy, do których mam numer telefonu.
Fart podwójny, bo o 16 (w Sylwestra) jeszcze nawet jakoś trzymał się na nogach. ;
Powrót z wiatrem, ale relaksacyjnie.
Tak zakończyłem 2012.
W przyszłym roku planuję mniej spamu (zwłaszcza mikrowpisów z mono) a trochę więcej kilometrów - min. 6k.
Planuję też kolejne rowery...
PS. 643 (wliczam te nieopublikowane jeszcze) to średnio 1,76 wycieczki na dzień.
Większość tych na monocyklach była bardzo krótka, ale nadrabiały jakością.
wszak nie długość jest najważniejsza.. ;)

Oczywiście nabite w dużej mierze dzięki wieczornym monocyklom.
Mogłoby być oczywiście jeszcze więcej, zwłaszcza, że rowerów mam kilka, ale nic na siłę.
No.. przyznam, że w drugim półroczu kilka razy na siłę jeździłem na mono, ale aż do czerwca był to pełen spontan.
A ostatnio już się nie przymuszałem - czyli też pełen spontan.
Ostatnia wycieczka w roku miała tylko 2 akcenty - mała sarenka, uciekająca WZDŁUŻ wiejskiej drogi, oraz poluzowana kierownica.
Pierwsze 24km mimo że cały czas pod silny wiatr i pod górkę to z nietypową jak na mnie średnią 19,4km/h.
Na koniec tego etapu odkręciła się kiera - tak nią szarpałem! :)
Z luźno dyndającą przetoczyłem się powoli 8 km do najbliższej mieściny, gdzie fartownie mieszka jeden z nielicznych ludzi z pracy, do których mam numer telefonu.
Fart podwójny, bo o 16 (w Sylwestra) jeszcze nawet jakoś trzymał się na nogach. ;
Powrót z wiatrem, ale relaksacyjnie.
Tak zakończyłem 2012.
W przyszłym roku planuję mniej spamu (zwłaszcza mikrowpisów z mono) a trochę więcej kilometrów - min. 6k.
Planuję też kolejne rowery...
PS. 643 (wliczam te nieopublikowane jeszcze) to średnio 1,76 wycieczki na dzień.
Większość tych na monocyklach była bardzo krótka, ale nadrabiały jakością.
wszak nie długość jest najważniejsza.. ;)

takie tam wspomnienie 643. wycieczki A.D. 2012 ;)© mors
do kościoła (na 2 kołach ;p ). PS. w spodniach "SAVI'L" ;))
Niedziela, 30 grudnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 1.65 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Ostre słońce i zero chmur przez cały dzień - w południe chodziłem "na letniaka". Poza tym standard..
Piątek, 28 grudnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Prawie nic, ale zawsze coś ;)
Czwartek, 27 grudnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 11.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
do kościoła (na 2 kołach ;p )
Środa, 26 grudnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 1.65 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
No i jestem w TOP 10 kobiet ;) (Hrgn)
Środa, 26 grudnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 37.16 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Zimą wypadałoby mi. ;)
Dziś jakoś tak bez zdjęć i opowieści - jazda dla samej jazdy. ;p
/Wybacz, Savil, że Cię wypchłem z listy ;) /
PS. jednak coś się działo - na skrzyżowaniu tak szarpnąłem za kierownicę podczas wpychania się przed samochód ;) że aż poluzował mi się baranek w Huraganie, i z tak dyndającą kierownicą przejechałem jeszcze 28 km..
Dziś jakoś tak bez zdjęć i opowieści - jazda dla samej jazdy. ;p
/Wybacz, Savil, że Cię wypchłem z listy ;) /
PS. jednak coś się działo - na skrzyżowaniu tak szarpnąłem za kierownicę podczas wpychania się przed samochód ;) że aż poluzował mi się baranek w Huraganie, i z tak dyndającą kierownicą przejechałem jeszcze 28 km..
Na Pasterkę (na 2 kołach - za ciemno na mono wśród samochodów) ;)
Wtorek, 25 grudnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 1.65 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |