thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2015

Dystans całkowity:503.72 km (w terenie 7.65 km; 1.52%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:45.79 km
Więcej statystyk

"Starsza Pani" i Nowa Sól /Hrgn/

Czwartek, 4 czerwca 2015
kilosy:110.26gruntow(n)e:0.05
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Kolejna randka rundka ze Starszą. ;)
Wyjechałem Jej na przeciw, ok. 50 km, pomimo upału, takie poświęcenie! Analogicznie jak Ona wyjeżdżając po mnie w styczniu...
Po drodze obczajałem Nową Sól, by móc później oprowadzać tamże rzeczoną.
Poniżej nowosolski port rzeczny i wycieczka samych młodych Ukrainek/Rosjanek. O_O  "Starsza" poczeka. ;p ;)


Spotkanie wypadło prawie pod granicą lubuskiego, gdzie niezwłocznie zapoznałem Starszą z lokalną kuchnią. ;))
Przez żołądek... ;))
Przez żołądek... ;)) © mors

Pół dnia dojazdów, pół dnia rozjazdów, reszta nasza. ;D Tak więc pomimo bardzo długiego dnia niewiele zadziałaliśmy. ;) 
Mimo napiętego czasu "pół godziny" zmarnowaliśmy na ustawianie i przestawianie rowerów. ;D No ale "szczęśliwi czasu nie liczą". ;))
Na popasie posypały się w obie strony rozliczne upominki. Starsza jak zawsze dba o moje chłodzenie, tudzież o mój rozwój intelektualny xD

Masakra.
Jedna układanka ma aż 9 elementów a druga niby tylko 5, ale elementy mają nieregularne kształty a podpowiedź w ramce różni się od obrazku na klockach. ;/
Za to cukierki uratowały mi życie. ;)

Po wszystkich uroczystościach pomknęliśmy do Stanów a dokładniej do New salt City ;)




.
W NSC nawiedziliśmy Park Krasnali, zbudowany "w hołdzie" dla krasnali, które uratowały NSC od zagłady (ekonomicznej) - w szczytowym okresie było tamże ok. 400 wytwórni takowych figurek ogrodowych - największe zagłębie w kraju, a może i we wszechświecie. :)
W PK są m.in. największe krasnale ogrodowe we (wszech)świecie:

(a tutaj Wieczna Zmarzlina siedzi na śniegu - zawsze wożę ze sobą ;p )

...że o kocie - mutancie nie wspomnę (oczywiście z dedykacją :) ):

a tutaj Starsza ogarnia ciepły (sic!) posiłek, w przybytku o dziwnej nazwie ;))
Nawet mnie poczęstowała, ale zapomniałem, że zapiekanki jak sama nazwa wskazuje są gorące, więc mało nie dostałem zawału. ;)

a tu sami swoi :) Minki Starszej tamże wymiatały, ale niestety... non possumus :)

.
Niestety, przegapiliśmy lodziarnię o wdzięcznej nazwie "Lodzik", no ale powoli jednak zaczęliśmy odliczać czas. ;) 
(...)
Pozostałe motywy z okolic NSC:
- zmasakrowała mnie ta kompozycja...



.
Poniżej jedyny w Polsce i w ogóle rzadki most podnoszony w całości do góry:

Jedyny w Polsce most zwodzony w całości do góry (kanał Odry w Nowej Soli). Most z 1927 i nieco młodsza
Jedyny w Polsce most zwodzony w całości do góry (kanał Odry w Nowej Soli). Most z 1927 i nieco młodsza "Starsza Pani" ;) © mors

.
Powrót do domu pełen przemyśleń. ;)